Na zewnątrz i wewnątrz,
W sercach ludzi.
Skamieniałych,
Pokrytych lodem,
Jak zimą chodniki.
Stawiając dookoła ściany i pomniki,
W których bez żadnego winy poczucia,
Pochowane są prawdziwe uczucia.
Przykryte maską drętwego trwania,
Tak bardzo pozbawione wszelkiego zaufania.
Do życia,
Do ludzi,
Do świata codziennego.
Zamknięte w czterech ścianach umysły ludzkiego.
Wczoraj coś mnie tak wzięło na napisanie "wiersza", czego efekty postanowiłam tu opublikować. Mam nadzieję, że się podoba! :)
Julia
Masz talent!Świetny wiersz <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: wartomiecwyobraznie.blogspot.com